Pokolenie Y, zwane również Millenialsami to osoby urodzone na przełomie lat 80 i 90. Stanowią je osoby doskonale zaznajomione z nowinkami technologicznymi, znające język obcy, wielokulturowe, obywatele świata. Komunikację przenieśli do cyberprzestrzeni, stronią od bibliotek, papierowych gazet oraz od pisma ręcznego. W Polsce dodatkowo jest to pierwsze pokolenie urodzone po obaleniu komunizmu.
Deloitte i Millward Brown pokusiło się o zbadanie tego pokolenia w 26 krajach szczególnie pod kątem kariery zawodowej, z tego badania powstał ciekawy raport „The Millennial Survey 2014”.
Pokolenie Y wzrastało w świecie zdominowanym przez wyjątkowo szybki rozwój technologii, dlatego też oczekują innej jakości życia. Wyznacznikiem statusu społecznego już nie jest „posiadanie” ale „bycie”. Dobra materialne zeszły na dalszy plan. Ważne są również zasady etyki, szczególnie jeżeli chodzi o pracodawcę. Ponad połowa badanych osób chce pracować w firmach działających w pełnej zgodzie z zasadami etyki. Kolejnym wyznacznikiem jest świadomość ekologiczna przedsiębiorstwa oraz dbanie o równość społeczną. Wyniki badania obalają mit, mówiący, że nowe pokolenie to pokolenie egocentryków, skupionych na sobie. Są to ludzie myślący o karierze zawodowej w szerszej perspektywie niż dotychczas, bo też inne są możliwości, ale jest to również grono idealistów, którzy mogą dość boleśnie zderzyć się z rzeczywistością. Przedstawiciele tego pokolenia chętnie migrują w poszukiwaniu zadowalającej ich pracy, a zadowalająca – to przede wszystkim innowacyjna.
Czy w takim razie jest to pokolenie skazane na sukces? Millenialsi są bardzo pewni siebie, znają swoją wartość, stawiają wysokie wymagania pracodawcy, którego bardzo często traktują jak partnera w interesach. Niestety nie zawsze są to pożądane cechy na rynku pracy, pewność siebie łatwo można pomylić z arogancją a wysokie wymagania w stosunku do pracodawcy z powierzchownością.